Jak nadmierne myślenie ogranicza twoje możliwości?

psycholog

Często to, co najmocniej powstrzymuje nas od wprowadzenia zmian do swojego życia, zarówno na przestrzeni prywatnej, jak i zawodowe, to nasze nastawienie.

Sami znajdujemy dla siebie masę wymówek i powodów, dla których nam się nie uda i w konsekwencji przekonujemy samych siebie, że nie ma sensu niczego zmieniać czy rozwijać swoją działalność w nową stronę. A to nas ogranicza i przyczynia się do naszych porażek.

Żyjesz przekonaniami swoich rodziców

Czasami nasze problemy w na tym polu zaczynają się jeszcze w dzieciństwie. Nasi rodzice potrafią zaszczepić nam bardzo szkodliwe przekonania o naszych możliwościach albo o wprowadzaniu zmian do naszego życia. Być może coś im kiedyś nie wyszło i przez całe twoje życie powtarzali Ci, żebyś nie popełniał ich błędów.

Ale wcale nie jest powiedziane, że Tobie takie same zmiany wyszłyby na gorsze albo że twój biznes na pewno by upadł. Jeśli pozwalasz swoim rodzicom wpływać na twoje myślenie o swoich sukcesach, ograniczasz się i zmuszasz do przyjęcia ich wizji twojego życia, a to może zniszczyć je na dobre.

Cały czas widzisz najczarniejsze scenariusze

Tendencja do widzenia wszystkiego w czarnych barwach jest dla nas dość naturalna. Takie przewidywanie pomaga nam przygotować się na najgorsze i nas zmotywować, ale czasami jest dokładnie odwrotnie. Ciągłe wyciąganie czarnych scenariuszy sprawia, że zaczynasz się przekonywać, że nie warto niczego zaczynać, bo na pewno Ci się nie uda. Przez to sam możesz dążyć do tego, żeby nic Ci nie wyszło, żeby tylko zniechęcić się do kolejnych prób i mieć nową, wygodną wymówkę, żeby niczego nie zmieniać. A tak naprawdę szansa, że wszystko skończy się źle, nie jest tak duża, jak próbujemy sobie wmówić.

Więcej interesujących publikacji o zdrowym stylu życia, znajdziesz w serwisie https://www.popieram.pl/.

Boisz się zaangażować w stu procentach

Strach, że coś nam nie wyjdzie, motywuje nas jednocześnie do tego, żeby nigdy nie poświęcać się czemuś w stu procentach. A bardzo często nasze zaangażowanie jest kluczowe dla powodzenia naszych planów. Nie uda nam się założyć zdrowej i szczęśliwej rodziny, jeśli zawsze będziemy mieć obok coś, co pochłania część naszej uwagi, nawet w kryzysowych sytuacjach. Dlatego sporo osób ponosi porażkę.

Jeśli wmawiamy sobie, że nie angażujemy całych swoich sił przerobowych w jedną rzecz dla bezpieczeństwa, a nam nie wyjdzie, uznamy, że dobrze zrobiliśmy, zamiast zastanowić się, czy może właśnie w ten sposób nie przyczyniliśmy się do swojej porażki.